Obiektywny POradnik

Praskie pożegnanie roku

Z wielką pompą i wielkim hukiem Warszawa pożegnała 2013 rok. Mam na myśli oczywiście bardzo udaną zabawę sylwestrową na błoniach Stadionu Narodowego z niespotykanym dotychczas pokazem fajerwerków. Mimo  iż było trochę narzekania na trudności logistyczne i nie do końca zrozumiałe działania komunikacyjne z zamknięciem stacji Warszawa-Stadion, to per saldo organizację oraz sam pomysł przeniesienia imprezy w bezpieczniejsze miejsce należy ocenić jak najbardziej pozytywnie. Poza odciążeniem nie przystosowanego do masowych imprez Placu Konstytucji, Pani Prezydent pokazała, że stolica to nie tylko lewa strona Wisły i na Pradze również można zorganizować świetną zabawę i przyciągnąć tłumy warszawiaków. A jestem więcej niż pewien, że frekwencja na Sylwestrze 2014 będzie jeszcze większa, gdyż dojazd - o ile nie wydarzy się nic złego - będzie możliwy już metrem na stację Stadion Narodowy.

A jaki był ten 2013 rok? Jak to zwykle bywa, koniec roku przyniósł wiele podsumowań. Zasypani zostaliśmy rozmaitymi rankingami, plebiscytami, konkursami, sondażami. Mogliśmy wybierać, głosować, wyrażać swoje opinie na temat osób, wydarzeń, inwestycji itp. Warto więc przypomnieć o największym plebiscycie, jaki odbył się w październiku mijającego roku, czyli referendum warszawskim. Mimo wytężonej pracy wielu środowisk od lewej do prawej strony sceny politycznej, nie udało się namówić więcej niż 25% mieszkańców stolicy, aby poszli do urny i zagłosowali przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz. Zważywszy na rozmach, z jakim prowadzona była akcja, wyniki przyniosła bardzo mizerne i okazało się, że warszawiacy opowiadają się za obecnym gospodarzem miasta. Sprawdzonym w trudnych momentach, skutecznym w sytuacjach trudnych i przewidywalnym w coraz bardziej nieprzewidywalnym i niepewnym świecie. Prawdziwe wybory samorządowe odbędą się już w listopadzie. Jedno jest pewne: siły nadprzyrodzone nie sprzyjały władzom miasta. Pamiętna ulewa i zalanie Trasy AK oraz tunelu zaraz po jego otwarciu, przejdą do historii jako efekt działania siły wyższej, na którą wpływu nie mógł mieć nikt. Spośród o wiele liczniejszych pozytywnych stron ubiegłego roku, należy wspomnieć doprowadzenie tramwaju na Białołękę, który w tym roku lub na początku przyszłego dojedzie do ul. Mehoffera. Ogólnie, ubiegły rok był okresem prowadzenia wielu dużych inwestycji miejskich i dzielnicowych, które oddane będą w tym roku. Tak jak Tarchomin i Nowodwory dostaną połączenie szynowe w postaci tramwaju oraz 3 nowoczesne szkoły podstawowe (jedna z nich na Zielonej Białołęce), tak obydwie Pragi dostaną połączenie również szynowe w postaci metra.

Co przyniesie rok 2014? Jedno jest pewne, że po prawie 3 latach posuchy odbędą się wybory. Pójdziemy dwukrotnie do urn. W maju wybierzemy deputowanych do europarlamentu, a w listopadzie wybierzemy radnych sejmiku, miasta i radnych dzielnic, a przede wszystkim prezydenta stolicy. Po sukcesie w niedawnym referendum oraz zważając na sondaże poparcia, wszystko wskazuje na to, że warszawiacy powierzą zarządzanie Warszawą na trzecią z rzędu kadencję obecnej Pani Prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz. A jak ułożą się siły w Radzie Warszawy i w radach dzielnic, to już trudniejsza zagadka. Jednym słowem - przed nami rok wyborczy, pełen ciekawych wydarzeń i wytężonej pracy samorządowców, które to wysiłki i wiarygodność zostaną ocenione przez elektorat już pod koniec listopada.

Wszystkiego najlepszego i samych dobrych wyborów w Nowym 2014 Roku!!!

Paweł Tyburc (PO)
przewodniczący Rady
Dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy
pawel.tyburc@wp.pl