Budowa II linii metra – dużo zieleni

Na stacji Centrum Nauki Kopernik prace trwają całą dobę. W systemie czterozmianowym pracuje tu 450 osób. Tymczasem wciąż nie ruszył plebiscyt Polskiego Radia i warszawskiego Ratusza, w którym warszawiacy mają dokonać ważnego wyboru – czyim głosem będą podawane komunikaty II linii metra. Do wyboru są m. in. – niezrównany głos Krystyny Czubówny, piękny baryton Tomasza Knapika, głosy Soni Bohosiewicz i Jarosława Boberka. A czas nagli.

Wraz z zakończeniem centralnego odcinka II linii metra mieszkańcy Śródmieścia otrzymają bonus w postaci długo oczekiwanej ścieżki rowerowej, biegnącej nad linią metra.

Zielono mi …
Odtworzono już całkowicie zieleń przy stacjach Dworzec Wileński, Stadion Narodowy, Rondo ONZ i Rondo Daszyńskiego. Do końca września zazielenią się stacje: Centrum Nauki Kopernik, Nowy Świat – Uniwersytet i stacja Świętokrzyska. W sumie nasadzonych zostanie 250 drzew i 23 tys. krzewów, a nowe trawniki zajmą obszar 45 tys. m2 Gatunki zostały dobrane pod kątem miejskich warunków bytowania. Drzewa i krzewy muszą być wytrzymałe i odporne na zanieczyszczenia. Wśród drzew przeważać będą brzozy, lipy, platany, dąb czerwony i klon. Jeśli chodzi o krzewy, będą to: pęcherznica, tawuła japońska, porzeczka alpejska, tawlina jarzębolistna, śnieguliczka, berberys i wiecznie zielone żywopłoty. Na trawniki zostanie wysiane półtorej tony mieszanki wytrzymałych gatunków traw.

Jedni narzekają, innym się podoba
Warszawiacy nie są zgodni co do estetyki wejść na stacje metra. Jedni twierdzą, że przeszklone, kolorowe zadaszenia nijak nie przystają do warszawskiego krajobrazu; inni twierdzą, że skutecznie rozbijają szarą monotonię miasta. Podobnie jest z szybami wentylacyjnymi, które pojawiły się na powierzchni ziemi – wedle jednych psują krajobraz, wedle innych korzystnie go zmieniają.

Na powierzchni można oglądać dwa rodzaje szybów: – w jednych znajdują się windy, inne służą do celów wentylacyjnych. W każdym z odcinków tunelu, w jego połowie, znajdują się wentylatornie szlakowe, w sumie jest ich sześć, wraz z wentylatorniami stacyjnymi tworzą cały system wentylacyjny II linii. Całości dopełniają czerpnio-wyrzutnie, które zapewniają cyrkulację powietrza na stacjach. Cały system wentylacyjny służy również innemu, ważnemu celowi – oddymianiu w razie podziemnego pożaru.

Mieszkańcy Warszawy są zgodni co do jednego – najładniejsza jest wentylatornia przy pl. Powstańców Warszawy. Przeszklona, nowoczesna, można się nią dostać z powierzchni ziemi wprost do tunelu metra. Będzie stanowić klatkę schodową dla obsługi technicznej. Pozostałe naziemne części wentylatorni przypominają kształtem zaokrąglone na krawędziach kubiki, pokryte szarym granitem i - jak twierdzą ich zwolennicy - ładnie wtapiają się w krajobraz miasta. Malkontenci twierdzą, że są ohydne. Wszystkie wentylatornie  mogą się stać wyjściami ewakuacyjnymi w przypadku, gdyby zaszły okoliczności tego wymagające. Oby ich nigdy nie było.

Realiści twierdzą, że nie ma mowy, by udało się oddać wszystkie obiekty w planowym terminie 30 września. Coraz śmielej brzmią głosy o listopadowym, przedwyborczym terminie. Potrwają odbiory, uzyskiwanie pozwoleń i zawsze może pojawić się nadprogramowy problem, których podczas tej budowy było co niemiara …

egu