Noga w Łapę

Koty pani Krysi - POMOCY!

Zawalił się ich świat. Straciły wszystko: kochającą opiekunkę i ciepły dom. Pozostała im tylko nadzieja. Pani Krysia bardzo kochała koty, jej dom był azylem dla zbieraniny znalezionych, podrzuconych i takich, które same się wprosiły, zabiedzonych, często chorych. Potrafiły się odwdzięczyć. Dzięki nim czuła się potrzebna i nie była samotna, bo choć ma rodzinę, prawdziwa więź i bliskość łączyła ją z kotami.

Pani Krysia jest osobą starszą. Kiedy stan zdrowia sprawił, że przestała sobie radzić z codziennymi obowiązkami, z pomocą przyszli wolontariusze z Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – VIVA! Od kilku lat byli na miejscu: karmili zwierzęta, leczyli je, utrzymywali porządek. Wszystko się zmieniło, kiedy ludzka rodzina pani Krysia postanowiła sprzedać jej dom. Pani Krysia została umieszczona w domu opieki społecznej, a wolontariusze dostali polecenie zabrania kotów. Sytuacja jest tragiczna, bo dokąd nagle zabrać 20 kotów?

Tym bardziej, że część z nich to seniorzy z mniejszymi lub większymi problemami zdrowotnymi, wymagający leczenia lub zabiegów operacyjnych. Umieszczenie ich w schronisku byłoby dla nich wyrokiem śmierci. Chcemy je ratować.

Pragniemy, by każdy z nich mógł spokojnie dożyć swoich dni w przyjaznym domu, u dobrych ludzi. Pragniemy tego także ze względu na panią Krysię, by nie musiała rozpaczać nad losem swoich podopiecznych. Poniżej przedstawiamy kilku z nich wierząc, że znajdą się ludzie, którzy zechcą im pomóc. Pomoc potrzebna jest pilnie!

KTO PRZYGARNIE?
Piękniś - skąd takie imię, nie musimy chyba wyjaśniać. Piękniś lubi być głaskany i lubi poleż na ludzkich kolanach, ale to też kot ciekawski, energiczny, potrzebujący dużo przestrzeni. Jest nosicielem wirusa Fiv, więc choć jest klinicznie zdrowy, powinien zamieszkać w domu, w którym nie ma innych kotów (dla ludzi i innych zwierząt wirus jest niegroźny).

Baltazar, inaczej zwany Ciekawkiem - ostrożny w kontakcie z człowiekiem, ale ceniący jego obecność. Zawzięty myszołów, niezwykle cierpliwy w oczekiwaniu na myszy, których sporo w okolicy posesji pani Krysi. Byłoby świetnie, gdyby zamieszkał w domu z ogrodem lub w gospodarstwie, gdzie mógłby nadal walczyć z gryzoniami.

Florka - kilkunastoletnia, bardzo miła i kontaktowa. Choć widać po niej lata życia, jej pyszczek pozostał piękny i słodki. Kotka jest bardzo przyjazna dla innych zwierząt. Czas spędza leżąc na krześle na tarasie lub ... w zawsze otwartej specjalnie dla niej szafce kuchennego kredensu.

Gacek - czarny kocurek z imponująco długimi, białymi wąsami, spokojny i nieśmiały. Choć ma możliwość wychodzenia z domu, trzyma się zawsze blisko. Potrzebuje trochę czasu, żeby zaufać nieznanym ludziom, ale kiedy się do nich przekona, okazuje wdzięczność i zaufanie.

Kitka – śliczna, kolorowa, puszysta kotka, delikatna i spokojna. Przyjazna wobec innych kotów potrzebująca spokojnego, „niewychodzącego” domu. Niedawno szczęśliwie przeszła dość inwazyjny zabieg stomatologiczny. Potrzebuje „niewychodzącego” domu.

Wszystkie z opisanych tu kotów są w wieku ok. 10 lat (z wyjątkiem kilkunastoletniej Florki), a więc być może dopiero na półmetku swego życia.

Więcej info i zdjęć zwierzaków znajdziecie na wydarzeniu tutaj:

https://www.facebook.com/events/602094279843103/

oraz tutaj:

http://kotyumagdy.wordpress.com/

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt:

Magda – 693 398 106,

Ewa - 731 969 666

Małgorzata - 799 101 125

dtumagdy@gmail.com

Renata Markowska

Noga w Łapę