Chłodnym okiem

No to sobie wybraliśmy

Akt wyborczy za nami. Poszło w miarę łatwo. Po godzinie 21. zaczęły się schody. Przewidywałem, że ogłoszenie wyników może trochę potrwać. Wszak do policzenia byli kandydaci na prezydenta Warszawy, do rady tego miasta i rad dzielnic oraz sejmiku województwa. Nie przewidywałem, że potrwa to aż tydzień. Komisje kończyły prace nad ranem, ale dopiero po tygodniu, na skutek awarii systemu, PKW podała oficjalne wyniki wyborów. Do kompletu jeszcze brakuje mi działającej strony PKW, która zwiesiła się w dzień wyborów o 17.30. Nie jestem i pewnie jeszcze nie będę długo ja, a także setki kandydatów, mogli sprawdzić, ile głosów w danej komisji otrzymaliśmy, jaka była frekwencja itd. Daleki jestem od spiskowej teorii dziejów, ale prawo Murphy`ego mówi, że jak coś może pójść źle, to z pewnością pójdzie. Szkoda, że tego nie przewidzieli byli już członkowie PKW. Mam nadzieję, że ich dymisje wejdą w życie po zakończeniu całego procesu wyborczego, czyli po drugiej turze. Działania PKW, a właściwie brak działań, podważa autorytet państwa, daje możliwość nadinterpretacji i spekulacji. Gdy rozum śpi, budzą się demony. Ludzie z zasady są podejrzliwi wobec władzy. Proces wyborczy powinien być w pełni transparentny, jeżeli są wokół niego jakiekolwiek zawirowania, nie służy to demokracji. Każda sytuacja wątpliwa będzie teraz nadinterpretowana, każdy epizod rozdmuchiwany do granic możliwości. Sprawę bezradności PKW powinna zbadać Najwyższa Izba Kontroli, szczególnie w zakresie procesu wyłaniania kontrahenta nieszczęsnego programu komputerowego. Wezwania do powtórzenia wyborów uważam za nieuprawnione. Jeżeli PiS chce nowych wyborów, może dać przykład determinacji, niech jego radni wojewódzcy w Podkarpackiem, gdzie mają absolutną większość, przez trzy miesiące nie wybierają zarządu, a nowe wybory będą tam z mocy prawa. Odwagi, Panie Prezesie. Na Pradze Północ wybór nie był tak jednoznaczny. W radzie zasiądzie 9 radnych PiS, 7 PO, 4 PWS, 2 SLD i 1 radna z listy Miasto jest Nasze. Termin pierwszej sesji - 9 grudnia godzina 18.30 sala konferencyjna ul. Kłopotowskiego 15. Wstęp wolny.

PS.1 Po raz ósmy stawałem w szranki wyborcze wyborów samorządowych. Po raz siódmy z rzędu zaufanie, którym obdarzyli mnie wyborcy pozwoli mi zasiąść w ławach samorządowych. Wszystkim, którzy się do tego przyczynili, a przede wszystkim moim północnopraskim wyborcom dziękuję. Dziękuję także ponad 2000 mieszkańcom Pragi, którzy zagłosowali na kandydatów z listy Sojusz lewicy Demokratycznej Lewica Razem – nie zawiedziemy.

Ireneusz Tondera
radny dzielnicy Praga Północ


PS.2 W II turze wyborów na Pradze Północ Hanna Gronkiewicz-Waltz dostała 9310 głosów, Jacek Sasin 10176.