Chłodnym okiem

Nowa władza, nowe obyczaje

Przysłowie o nowej miotle znamy chyba wszyscy. Lecz nawet tak prymitywnego narzędzia należy używać umiejętnie, by szkód sobie i bliźnim nie narobić. Nie wiedzą chyba tego nowe (tak naprawdę funkcjonujące już prawie pięć miesięcy) władze Pragi Północ na czele z burmistrzem Pawłem Lisieckim. Burmistrzem, znanym do tej pory mieszkańcom Pragi z masowo rozsyłanych pocztówek z życzeniami z okazji wszelakich świąt kościelnych, a mniejszej społeczności z masowo składanych interpelacji radnego w poprzednich kadencjach. Radny Lisiecki został burmistrzem Lisieckim i obyczaju nie zmienił. Kartki nadal dochodzą. Jedna z mieszkanek przysłała mi list, w którym prosi, bym się wywiedział, czy osoby roznoszące kartki pobierały z tego tytułu wynagrodzenie i odprowadzały związane z tym podatki. Planowałem zapytać burmistrza na sesji, lecz go nie było. Pytam więc za pośrednictwem gazety. Ostatnia sesja, 6 maja, w ramach nowych obyczajów, ku wygodzie urzędników, zwołana została na godzinę 11.00 zapewne także dlatego, by w ramach otwartości i transparentności ….. nie mogli wziąć w niej udziału pracujący mieszkańcy dzielnicy. Urzędnicy też nie dopisali, bowiem ktoś zapomniał ich o sesji powiadomić. Nowa władza miesza także w sprawach kadrowych, o czym pisałem wcześniej. Trzech naczelników znalazło się na cenzurowanym. Podważają swe negatywne oceny. Odbiło się to na ich zdrowiu. Płyną skargi, trwa korespondencja. Urzędowi grożą procesy. Nie przeszkadza to zatrudniać swoich. Po wybraniu Aurelii Ostrowskiej, wcześniej szefowej warszawskiej Polfy i szefowej wiceburmistrza Dariusza Kacprzaka, który oczywiście był w komisji konkursowej, na stanowisko specjalisty ds. polityki społecznej w Wydziale Spraw Społecznych i Zdrowia dla Dzielnicy Praga Północ w Urzędzie pojawił się w tymże wydziale pełnomocnik wyborczy z wyborów samorządowych Praskiej Wspólnoty Samorządowej Stefan Smoliński. Nowy obyczaj. Kolejka kolesiów jest zapewne jeszcze długa, więc co jakiś czas będę się z Państwem dzielił informacjami o nowych nominacjach. Wyraźnie widać, że PiS płaci stanowiskami za poparcie PWS. Można to także nazwać nowatorską formą zwalczania bezrobocia, ale wśród… swoich. Nowe władze ciężko pracują … jak głoszą wszem i wobec. Bywają, przyjmują, spotykają się. Niestety, tylko tam … gdzie chwała, sława i zaszczyty. Do mieszkańców zwracanych byłym właścicielom kamienic m.in. z Łochowskiej 12,15, 38 i Kawęczyńskiej 37 z zarządu dzielnicy w dniu piątego maja br. nikt się nie pofatygował. Był tam natomiast na spotkaniu z nimi radny z opozycyjnego SLD Mariusz Borowski. Niewygodnym, bo z roszczeniami przedstawicielom rady rodziców z SP 30 bez zmrużenia okiem przesunięto wcześniej zaplanowane w maju spotkanie na …. październik. Nowe obyczaje.

Ireneusz Tondera
radny Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
i.tondera@upcpoczta.pl