XIV Sesja Rady Dzielnicy Praga Północ

Rozczarowania budżetowe i skargi na ZGN

Jedną ze zmian w porządku obrad było stanowisko w sprawie budowy wschodniego odcinka obwodnicy Pragi oraz trasy Krasińskiego, zaproponowane przez przewodniczącego komisji infrastruktury Piotra Pietruszyńskiego. Radni apelują w nim o zmianę priorytetów inwestycyjnych miasta tak, aby nie ustalano ich kosztem obwodnicy Pragi - inwestycji ważnej dla całego miasta, na której realizację wciąż nie zarezerwowano wystarczających środków w budżecie miasta. Stanowisko zostało jednogłośnie przyjęte.

Zarząd przedstawił założenia do budżetu dzielnicy na 2016, zaproponowane przez ratusz. Miasto, jak co roku, przyjęło określone wskaźniki przy przyznawaniu środków dzielnicom. Głównym z nich, a bardzo krzywdzącym dla Pragi, jest liczba mieszkańców. Dotyczą one też wydatków edukacyjnych na jednego ucznia, które w przyszłym roku mają nieznacznie wzrosnąć. Mają też ulegać stopniowemu wyrównaniu przeciętne wydatki na mieszkańca dzielnicy. Na Pradze Północ zaplanowano wydatki na poziomie blisko 107 mln zł, w tym 98 mln na edukację, a poza nią blisko 149 mln. Wydatki bieżące mają wynieść 247 mln, majątkowe – 27 mln, a cały budżet dzielnicy - 274 mln.

Jednak w porównaniu tylko do 30 września br. różnica wynosi 18 mln w wydatkach bieżących, a w majątkowych 8, czyli na przyszły rok przewidziano prawie 27 mln złotych mniej. Trudno się więc dziwić, że komisja budżetowa zaopiniowała negatywnie taką propozycję. W ramach dyskusji Mariusz Borowski odczytał stanowisko SLD. Obarczając Zarząd Dzielnicy Praga Północ winą za taki kształt propozycji na 2016 rok, określił ją jako „budżet stagnacji”. Zwracał uwagę na deficyt we wszystkich działach, poza administracją, gdzie zaplanowano wzrost na poziomie 1,5 mln zł. Także wzrost wydatków na kulturę i sport ma - zdaniem opozycji - charakter pozorny, ponieważ największe środki przeznaczono na zadania bieżące, kosztem infrastruktury. Zdaniem SLD zabrakło w budżecie środków np. na remont muszli w Parku Praskim czy dokończenie remontu basenu na Jagiellońskiej. Brak też pieniędzy na realizację zwycięskich projektów z tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego. Dyskusji z tymi tezami nie podjęto, jednak załącznik budżetowy dla dzielnicy do wstępnego projektu budżetu na 2016 rok zaopiniowano negatywnie. W uzasadnieniu uchwały podkreślono, że to wciąż budżet nie zabezpieczający podstawowych potrzeb dzielnicy – zabrakło w nim ponad 58 mln złotych.

Coraz bliżej sprzedaży jest lokal użytkowy 67 przy Konopackiej 21. Ma być zbyty w drodze przetargu wraz oddaniem w użytkowanie wieczyste ułamkowej części gruntu. Radni podjęli w tej sprawie stosowną uchwalę.

Rozpatrzono dwie skargi na działania ZGN. Jedną uznano za niezasadną, co rada potwierdziła w głosowaniu, ale co do drugiej, dotyczącej inwestycji ZGN przy ulicy Środkowej 3 i 3a, powstały głębokie kontrowersje. Komisja rewizyjna po przeanalizowaniu sprawy uznała skargę za zasadną. Zdaniem radnych wydatki remontowe można było rozplanować bardziej ekonomicznie. Główny zarzut dotyczył jednak niskiej jakości odbioru usług technicznych, świadczonych przez firmy zewnętrzne.

W obronie ZGN stanęła Elżbieta Kowalska-Kobus z PO. Po wymianie opinii i wątpliwościach w sprawie niezgodności uzasadnienia z samą uchwałą, przewodniczący Ryszard Kędzierski ogłosił pół godziny przerwy. Po wznowieniu obrad odczytano uzupełnione uzasadnienie opinii komisji rewizyjnej, wciąż uznające skargę za zasadną.

Próbowano podważać prawomocność odbytego dzień wcześniej posiedzenia komisji, ponieważ nie wszystkich członków o nim zawiadomiono, oraz poprawek w stanowisku naniesionych na zaimprowizowanym podczas przerwy w obradach rady kolejnym posiedzeniu komisji rewizyjnej. Wszelkie wątpliwości w tych sprawach rozwiała opinia pani prawnik, ale w międzyczasie radni w widoczny sposób stracili chęć do głosowania. Z powodu braku kworum posiedzenie zostało przerwane.

Kr.