o praskich zabytkach

W minionym tygodniu w Muzeum Warszawskiej Pragi odbyło się trzecie w tym roku spotkanie w ramach cyklu „Wokół rewitalizacji”, tym razem poświęcone zabytkom prawego brzegu. Arcyciekawy temat sprawił, że muzealna sala, w której odbywają się tego typu spotkania, po raz kolejny była wypełniona po brzegi.

Przybyli na miejsce urzędnicy, społecznicy i mieszkańcy mieli okazję wysłuchać niezwykle ciekawych wystąpień dotyczących obecnego stanu i przyszłości substancji zabytkowej na Pradze. Pierwszą prelegentką była Sylwia Teofiluk, pracownica Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie, która przedstawiła proces kształtowania się rejestru zabytków na Pradze. W swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na obecne stulecie, zwłaszcza lata 2005-2015, kiedy proces wpisywania zabytkowych obiektów znajdujących się w naszej dzielnicy do rejestru znacznie przyspieszył. Po pracownicy MWKZ głos zabrała obecna konserwator wojewódzka, Barbara Jezierska, już raz pełniąca tę funkcję w latach 2007-2011. To właśnie z nazwiskiem Jezierskiej wiąże się szereg wpisów do rejestru na Pradze, w tym wpisy obszarowe ulic Targowej czy Ząbkowskiej. W swoim wystąpieniu nawiązała do tamtego okresu wskazując na rejestr, w tym wpisy obszarowe, jako jedyne skuteczne narzędzie (w obliczu braku planów miejscowych i braku oparcia ZPR na ustawie rewitalizacyjnej) ochrony wartości zabytkowych danej zabudowy. Trzecim z prelegentów był historyk sztuki, Maciej Czyński, który kilka lat temu pracował przy tworzeniu ewidencji obiektów zabytkowych we wszystkich dzielnicach prawego brzegu. Bardzo ciekawą prezentację przygotował i wygłosił Adam Lisiecki, pracownik Muzeum Warszawskiej Pragi. W swoim wystąpieniu Lisiecki skupił się na szerokorozumianej definicji dziedzictwa – historycznego, kulturowego, gospodarczego, wskazując korzyści (ekonomiczne, wynikające z turystyki), jakie Praga może odnieść, jeśli dziedzictwo będzie właściwie zarządzane. Trzy ostatnie prezentacje przedstawili mieszkańcy Pragi, a zarazem członkowie organizacji pozarządowych i lokalnych stowarzyszeń, zabiegających o odpowiednią ochronę substancji zabytkowej naszej dzielnicy. Piotr Stryczyński z Towarzystwa Przyjaciół Pragi przedstawił problem ratowania szyldów reklamowych wymalowanych na fasadach kilku praskich kamienic w niektórych przypadkach jeszcze w czasach carskich. Krzysztof Michalski i Tomasz Peszke z Praskiego Stowarzyszenia Mieszkańców „Michałów” omówili kiepską kondycję, znajdujących się w rękach miasta i prywatnych obiektów zabytkowych na Szmulkach i Michałowie (Spichlerz Michla, Drucianka, drewniak Burkego, dworek Świętochowskiego), a także zagrożenia dla zabytków związane z brakiem planu miejscowego i aktywnością deweloperską. Ostatnią prezentację wygłosił Jacek Natorff, mieszkaniec kamienicy Adolfa Dybicza przy Targowej 84, który zwrócił uwagę na problemy tamtejszej wspólnoty mieszkaniowej związane z budową metra oraz obawy mieszkańców dotyczące jego dalszej rozbudowy (tunel metra ma biec bezpośrednio pod kamienicą). Postulaty (m.in. dotyczący powołania praskiego konserwatora zabytków) oraz pytania, które pojawiły się po prezentacjach, kolejny raz potwierdzają, że los praskich zabytków nie jest mieszkańcom obojętny. Wszyscy mamy nadzieję, że dzięki programowi rewitalizacji przynajmniej część zabytków odzyska dawny blask.

Na zakończenie spotkania Ewa Zajkowska, koordynatorka projektu z ramienia muzeum, zapowiedziała następne spotkanie w ramach cyklu, tym razem poświęcone planowaniu miejscowemu, które odbędzie się w maju.

KMI