XXIII sesja Rady Dzielnicy Targówek

100 lat w Warszawie

„To jest nasza wspólna sprawa – tu zaczyna się Warszawa” – od tej pieśni w wykonaniu uczniów SP 277 rozpoczęła się 7 kwietnia uroczysta sesja Rady Dzielnicy Targówek, poświęcona 100. rocznicy przyłączenia części Targówka do Warszawy.

Sesję otworzył przewodniczący Rady Krzysztof Miszewski, witając radnych, zarząd i licznych gości, m.in. przedstawicieli władz Warszawy i województwa mazowieckiego, kombatantów, dyrektorów placówek oświatowych, władz spółdzielni mieszkaniowych. Na sali zaprezentowały się 22 poczty sztandarowe szkół Targówka. Połączone chóry 46. LO i Gimnazjum 145 odśpiewały Warszawiankę z 1831 roku.

„Kreatywność nigdy nie opuszczała mieszkańców Targówka” – powiedział wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, który nazwał Targówek ścieżką społeczności. Życzył nadal siły i dumy z faktu, że Targówek jest najstarszą dzielnicą Warszawy.

Mieszkający na Targówku od 12 lat wicemarszałek Sejmiku Województwa Mazowieckiego Wiesław Raboszuk ocenił, że rozwój tej części miasta dokonuje się dzięki aktywności mieszkańców. Życzył im, sobie i całej Warszawie, by ten rozwój był konsekwentny. Zaproponował, by świętować nie tylko przyłączenie, ale właśnie rozwój.

Pozdrowienia od Marcina Kierwińskiego przekazała Magdalena Roguska, życząc mieszkańcom, by byli dumni ze swojej dzielnicy.

„Najstarsze w Warszawie miejsce jest na Targówku – przypomniał burmistrz Sławomir Antonik. Targówek zachwyca wszystkich. Najbardziej intensywny rozwój nastąpił tu w ostatnich 10 latach, dzięki pracy radnych, zarządu i mieszkańców. Dzięki projektowi „Targówek – nasza mała Ojczyzna” wiedzą o tym także dzieci. W czasie wojny i Powstania Warszawskiego Targówek był zapleczem zapotrzebowania dla walczących; dziś – wychowuje ludzi na miarę potrzeb Rzeczypospolitej. Na zakończenie burmistrz wyraził życzenie „byśmy się nawzajem szanowali i cieszyli się z każdego dnia”.

Wykład historyczny „Dzielnica Targówek już od wielu lat jest częścią stolicy” wygłosił varsavianista Jan Berger. „Spacer 3D przedwojenną ulicą Białołęcką na Nowym Bródnie” zaprezentował Bartosz Wieczorek, który uzupełniał i komentował zdjęcia, prezentowane na wielkim ekranie.

O konkursie na logo jubileuszu opowiedział wiceburmistrz Paweł Michalec. Liczono na 5-10 prac, wpłynęło 58 prac z Targówka i innych części Polski. Oceniało je jury, z udziałem m.in. rektora ASP Adama Myjaka i prorektora Pawła Nowaka. Członek jury Zygmunt K. Jagodziński - jazzman, grafik, dziennikarz - wspomniał, jak trudno było wybrać najlepszą pracę spośród tak wielu, stworzonych zarówno przez uczniów szkół podstawowych, jak ludzi trzeciego wieku.” Wszyscy wyłożyli serca na talerzu”. Najwyżej jury oceniło pracę Kamila Wiśniewskiego, którą prezentujemy na stronie 1. Laureat otrzymał nagrodę.

Okolicznościowe wyróżnienia otrzymali członkowie Komitetu Honorowego obchodów 100-lecia. Honorowe wyróżnienia – dyplomy wręczono 10 zasłużonym osobom – mieszkańcom Targówka i związanym z tą dzielnica, m.in.: Reginie Głuchowskiej, Hannie Nerć, Remigiuszowi Sikorze, płk. Czesławowi Lewandowskiemu oraz Leonowi Skórzewskiemu – dowódcy plutonu w Powstaniu Warszawskim.

Na zakończenie tej części uroczystości wystąpili uczniowie SP 285, śpiewem i tańcem zachęcając do refleksji; „Bo jak nie my – to kto?”

Na scenie pojawiła się Orkiestra Kameralna im. Józefa Elsnera pod dyrekcją  Bolesława Szulii, która rozpoczęła koncert Wielkim Polonezem op. 22 Fryderyka Chopina. Na fortepianie zagrała Maria Silva-Skurjat. Solo, a potem w duecie zaśpiewali: Agnieszka Kozłowska, solistka Opery Kameralnej i Rafał Bartmiński, solista Opery Narodowej. Zakończyli porywającym Di Chiara – La Spagniola.

Po tej dawce „dla ducha” na jubileuszowym torcie zabłysło światło. A uczestnicy uroczystości mogli spróbować tego smakołyku.

Trwałą pamiątką jubileuszu jest książka „Targówek – 100 lat w Warszawie”. Bogato ilustrowany tom zawiera wiele wspomnień i informacji o ludziach i miejscach, ważnych dla tej części miasta.

Obchody 100-lecia zaplanowane są na cały rok. O szczegółach będziemy informować w kolejnych numerach naszej gazety.

K.