Praski folwark

„Ceną wielkości jest odpowiedzialność”

W. Churchill

Przebieg ostatnich posiedzeń komisji infrastruktury i budżetu na Pradze Północ był odzwierciedleniem realiów funkcjonowania praskiego folwarku.

Może warto przypomnieć, że dobry samorządowiec to człowiek uczciwy. To ktoś, kto nie widzi w działaniu celu osobistego i chęci jakiegokolwiek zysku. Dobry samorządowiec jest człowiekiem otwartym na innych, takim, który chce dla ludzi zrobić jak najwięcej. Dąży do tego, aby im, a nie jemu samemu, żyło im się lepiej, łatwiej, prościej. Samorządowiec to człowiek komunikatywny, operatywny, potrafiący słuchać, a przede wszystkim to ktoś, kto potrafi szanować innych. To człowiek, który swoim życiem daje przykład innym, budzi zaufanie otoczenia.

Jak powiedział prezydent RP „Praca samorządowca to działalność, która wymaga serca, to służba… Praca na poziomie absolutnie bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami, dbanie o sprawy, które są najbardziej bieżące, najbardziej przyziemne, ale ważne dla ludzi na co dzień, bo to one najczęściej decydują o jakości ich życia”.

Praga Północ to nie wyspa na środku oceanu. Funkcjonujemy w strukturach m.st. Warszawy i dobre kontakty, a przede wszystkim współpraca z przedstawicielami sąsiadujących dzielnic, są jak najbardziej wskazane. Szczególnie w zagadnieniach, które dotyczą naszej dzielnicy. A takim jest na pewno publiczna infrastruktura i transport. Styl i forma dyskusji pozostawia wiele do życzenia. Uzasadnienie burmistrza dzielnicy Praga Północ było merytoryczne i w pełni wyjaśniało zasadność projektu stanowiska komisji infrastruktury, natomiast jedyne zastrzeżenia padały ze strony koalicji delegującej go na piastowane stanowisko. Czyżby niezrozumienie tematu? A może zwykła arogancja?

Komisję budżetu zdominowała wymiana opinii w przedmiocie projektu załącznika budżetowego dzielnicy Praga Północ na rok 2017, w wyniku której komisja jednogłośnie, negatywnie zaopiniowała projekt zarządu. Wiele wątpliwości wynika z powierzenia realizacji zadań, związanych z Zintegrowanym Programem Rewitalizacji Pragi, Zakładowi Gospodarowania Nieruchomościami w naszej dzielnicy.

Wysokość środków finansowych, przeznaczonych na działalność ZGN jest bowiem nieadekwatna do jakości, terminowości i skuteczności działań. Na marginesie podniosłam kwestię bieżącego braku środków finansowych w administracjach, skoro na dzień 31.08.2016 roku wykonanie w pozycji „zakup usług remontowych w Dziale Gospodarka Mieszkaniowa” jest na poziomie ca 36%. Dlaczego zatem nie ma środków np. na wymianę okna, naprawę dachu, czy likwidację wilgoci na ścianie lokalu mieszkalnego? Czyżby kolejny boom remontowy, podobnie jak w latach poprzedzających, zaplanowano na miesiące listopad-grudzień? Niepisane coroczne praktyki?

Można by rzec, członkowie komisji budżetu pochylili się rzetelnie i wyeliminowali problem z właściwą oceną sytuacji. Czyżby w końcu wsłuchali się w głosy mieszkańców, którzy ubolewają, że na te same tematy rozmawiają z ZGN od wielu lat, mieszkańców, którzy ubolewają że sprawy o które walczą, dotyczą tzw. abecadła administrowania i zarządzania? Czas pokaże, czy był to kolejny wybieg polityczny, czy obiektywna ocena.

Małgorzata Markowska
radna niezależna
w Dzielnicy Praga Północ
malgorzata.h.markowska@gmail.com