Bazar pod dyktando miasta

W Centrum Wielokulturowym na Placu Hallera odbyło się 28 września spotkanie informacyjne poświęcone przyszłości giełdy sobotnio-niedzielnej na terenie Ośrodka Rekreacyjnego „Namysłowska”. Giełda przy Namysłowskiej ma działać do 5 listopada, bo w połowie miesiąca wchodzi już inwestor na plac budowy. W tym miejscu ma powstać nowoczesny zespół wypoczynkowo-basenowy. Wbrew mieszkańcom i kupcom Ratusz chce przenieść giełdę w okrojonej formie na parking przy Jagiellońskiej – w bezpośrednie sąsiedztwo Placu Hallera. Przeciwny temu rozwiązaniu jest też zarząd dzielnicy.

Giełda przy Jagiellońskiej miałaby 93 miejsca stojące i 20 miejsc na samochody, otwarta byłaby od 8.00 do 15.00 w sobotę i niedzielę, a opieką miałby ją otaczać ZPTP. Na spotkaniu wyraźnie zarysowały się dwie frakcje – kupców i mieszkańców, które zgadzały się w jednym – każda inna lokalizacja jest lepsza od tej. Zakres spraw, pytań i problemów, jakie niesie ta przeprowadzka był już rozbieżny, co utrudniało prowadzenie spotkania.

Mieszkańcy są zaskoczeni, że nie było konsultacji w kwestii nowej lokalizacji dla giełdy, na co jednak wg reprezentującego Miasto na spotkaniu Wiceprezydenta M. Olszewskiego nie ma już czasu. Pod presją zebranych kupców Miasto zmieniło jednak tryb przyjmowania wniosków z „kto szybszy ten lepszy” na losowanie oraz charakter i datę spotkania informacyjnego dla kupców. Spotkanie na terenie obecnej giełdy odbędzie się w tygodniu, a nie jak planowano w sobotę, kiedy kupcy zajęci są handlem.

Mieszkańcy z kolei obawiają się  rozprzestrzeniania się handlu poza teren wyznaczony, hałas, zaśmiecanie i zanieczyszczanie terenu oraz problemy z parkowaniem. Miasto chce na weekendy zwężać Jagiellońską, przeznaczając skrajne pasy jezdni na dodatkowe miejsca parkingowe.

Na spotkaniu padały liczne propozycje innych lokalizacji, konsekwentnie jednak odrzucane przez przedstawicieli Miasta. Jedyną możliwą lokalizacją jest ulica Paderewskiego w Rembertowie, i w przyszłości ewentualnie, teren przy ulicy 11 Listopada na wysokości Namysłowskiej, co zadowoliłoby może bardziej i mieszkańców i kupców, jednak jest to teraz plac budowy zajęty przez metro.

Przypomnijmy, że w niedługim czasie na Placu Hallera rozpoczną się prace związane z przekształceniem go w Centrum Lokalne. A, jednym z proponowanych elementów tego Centrum miał być bazar jednodniowy w części zachodniej placu tj. od obecnej pętli autobusowej do ulicy Jagiellońskiej. Pomysł przepadł w ubiegłorocznych konsultacjach społecznych. Mieszkańcy jednogłośnie wypowiedzieli się przeciw stoiskom handlowym na terenie placu i za odtworzeniem lokalnego handlu w lokalach użytkowych wokół.

Wydaje się, że Ratusz przenosząc na siłę giełdę w lokalizację, która nikomu nie odpowiada, próbuje działać metodą faktów dokonanych. Według wiceprezydenta Michała Olszewskiego giełda miałaby tam pozostać przez około dwa lata. Po tym czasie, można mniemać, że mieszkańcy przyzwyczają się i sami zaproponują przeniesienie giełdy na Plac Hallera, spełniając projekt przedstawiony na początku konsultacji przez architektów z firmy Jazz+.
Tymczasem prace adaptacyjne na parkingu przy Jagiellońskiej trwają.

Beata Bielińska-Jacewicz