Białołęcka karuzela

Zarząd Białołęki znowu do prokuratury

Dwóch wiceburmistrzów, Marcin Adamkiewicz i Jacek Poddębniak, którzy byli kandydatami do rady dzielnicy ugrupowania Inicjatywa Mieszkańców Białołęki (IMB/BEZPARTYJNI.ORG) przegrało procesy w sądzie w trybie wyborczym. Jacek Poddębniak przegrał z Rafałem Ebingiem (Koalicja Obywatelska) proces o rozpowszechnianie w mediach społecznościowych nieprawdziwych informacji o Panu Rafale. Sąd orzekł, że Jacek Poddębniak musi przeprosić poszkodowanego. Dużo ciekawiej rozegrała się sprawa Marcina Adamkiewicza, który przegrał ze mną proces, o który sam zawnioskował. Sprawa dotyczyła treści mojego ostatniego felietonu zatytułowanego „IMB bezpartyjni.org... Tacy jak My?”, w którym opisałem próbę zatuszowania przestępstwa przemocy w rodzinie. Na nieszczęście burmistrza Adamkiewicza, który oczywiście do niczego się nie przyznawał, czterech świadków pod przysięgą podtrzymało w całości wcześniej przekazaną relację w sprawie skandalicznych działań podjętych przez Marcina Adamkiewicza. Dodali także, że sprawę skierują do prokuratury. Chciałbym w tym miejscu nadmienić, że zeznającym w tej sprawie należą się wyrazy najwyższego uznania. Nie dali się zastraszyć i narażają się w obronie interesu czysto społecznego. Dla reprezentantów ugrupowania IMB jest to podejście całkowicie niezrozumiałe. Przypomnę, że według pisma datowanego na 30 lipca 2018 roku doszło do próby zatuszowania przestępstwa przemocy w rodzinie. Dopuścił się tego Marcin Adamkiewicz, członek komisarycznego zarządu PO-IMB na Białołęce, który w lutym 2018 zażądał od pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej wstrzymania procedury niebieskiej karty i niepodejmowania działań związanych z ponownym powiadomieniem organów ścigania. Niebieska karta służy do dokumentowania faktów związanych z przemocą w danej rodzinie i oceniania zagrożenia dalszą przemocą. Jest także dowodem w sprawach sądowych. W efekcie zastosowanych mechanizmów mobbingowych i nakłaniania do łamania prawa rezygnację z pełnienia funkcji złożyła przewodnicząca, zastępca przewodniczącej oraz większość członków zespołu interdyscyplinarnego OPS w dzielnicy Białołęka.” A z kolejno ujawnianych faktów wyłania nam się coraz bardziej zatrważający obraz zarządzania Dzielnicą Białołęka pod kierownictwem burmistrz Ilony Soja-Kozłowskiej.

Łukasz Oprawski
były zastępca burmistrza
Dzielnicy Białołęka