Szkoła w Parku Bródnowskim

Od ekomuzeum po eliksir z owoców i ziół

To było wspaniałe doświadczenie – jednym głosem mówią uczestniczki zorganizowanej przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Letniej Szkoły na Bródnie. Trwające od lipca do końca września spotkania odbywały się w różnych miejscach Parku Bródnowskiego.

Tegoroczna, jedenasta edycja Parku Rzeźby na Bródnie, jest powrotem do parku; który, będąc przestrzenią otwartą, publiczną; jest też miejscem, gdzie znajduje się część kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej, a dokładnie kilkanaście rzeźb; a także, – co ważne i cenne – nawiązane są relacje społeczne.

Jak mówi Iza Kaszyńska, kuratorka projektu, zajęcia przyciągnęły osoby, które w pracy wykorzystują sztukę, kulturę. Są związane z domami kultury, miejscami aktywności lokalnej, klubami osiedlowymi, bibliotekami. A także animatorki i lokalne aktywistki.

Nowe spojrzenie na ekosystem
W zajęciach wiodącą rolę odgrywał park z rzeźbami, przyrodą, ukształtowaniem terenu, a także zwyczajami użytkowania go przez mieszkańców i życiem pozaludzkim: roślinami i zwierzętami. Całe to wielkie i wspaniałe bogactwo, wciąż pełne tajemnic, nieodkrytych miejsc i możliwości.

Tego aspektu dotyczyły spotkania poświęcone ekomuzeum, czyli działania z zakresu kultury, sztuki, w których nie ma podziału na instytucję i publiczność, twórców i widownię, sztukę i nie-sztukę, budynek i to, co poza nim; rzeźby i to, co wokół nich.

Ekomuzeum z tegorocznej edycji Parku Rzeźby, jest jedną z odpowiedzi na coraz odważniej stawiane pytania o definicję instytucji artystycznej, kulturalnej, publicznej. Osoby uczestniczące w zajęciach zastanawiały się, jak prowadzić instytucję wrażliwą na otoczenie społeczne i przyrodnicze. W jaki sposób łączyć osobiste historie ludzi, roślin, zwierząt? Co jest potrzebne, by odrzucić podział na kulturę i naturę, bo przecież tworzą one całość, wzbogacają postrzeganie świata, są bardziej społeczne niż klasyczne wystawy. W oswojeniu się z ideą ekomuzeum, w budowaniu jego definicji, jako instytucji publicznej, dostosowanej do rzeczywistości, w której żyjemy; w próbie nowego spojrzenia na przestrzeń parku, pomagali goście zaproszeni do prowadzenia zajęć - antropolożka Aleksandra Janus, edukatorki Marta Maliszewska i Marta Przasnek, reżyserka teatralna i animatorka kultury Alicja Borkowska, przyrodniczka Hanna Michoń i kurator Sebastian Cichocki.

Zespoły (rezydencje) artystyczne
Ważną część Letniej Szkoły stanowiła praca zespołów (rezydencji) stworzonych przez jej uczestniczki. Wspierały je artystki: Anna Siekierska, Diana Lelonek, artysta Michał Mioduszewski i edukatorka Katarzyna Witt.

Grupy działały wielodyscyplinarnie na terenie Parku Rzeźby, zbierając publicznie materiały do zaplanowanych projektów pod jednoznacznie wypracowanym hasłem „feminizacja przyszłości!”

Zespoły wybrały niebanalne tematy do dalszych prac i na tym się skupiały podczas kolejnych spotkań. Na warsztat wzięto: rozkochanie w przyrodzie, jako podniesienia jej rangi w oczach ludzi, w tym przygotowanie eliksiru z zebranych w parku owoców i ziół. Okazało się, że w parku rosną m.in. śliwowiśnia, morwa, pigwowiec, dorodna szałwia, piękny krwawnik. Do tego odmiany jabłoni z pysznymi owocami, grusze.

Kolejnym tematem wybranym przez uczestniczki było przywołanie osobistych historii związanych z parkiem, ale bez często stosowanego sztucznego podziału na te związane z człowiekiem i z naturą, na sztukę albo animację. Chodziło o odnalezienie historii budujących przestrzeń kulturową parku. A także sposobu, który umożliwi wykorzystanie opowieści i przyrody w lokalnej polityce; ułatwi realizację na tym terenie programów artystycznych i edukacyjnych przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Na finał – wystawa
Tegoroczną edycję Parku Rzeźby zakończy udostępniona publicznie jednodniowa wystawa (28 września) połączona z autorskimi oprowadzeniami po parku. Ekspozycja pokaże prace – dzieła czterech zespołów. Przedstawiony będzie także otwarty manifest – propozycja definicji instytucji wrażliwej, dostosowanej do rzeczywistości, w której żyjemy. Może ona przyjąć nazwę ekomuzeum.

W drugiej części wydarzenia organizatorzy zapraszają na rozmowę podsumowującą XI rozdział Parku Rzeźby. Temat: „Instytucja muzeum w erze kryzysu klimatycznego. Eko-praktyki przyszłości”. Rozmowę z kuratorkami: Aleksandrą Jach, Ewą Chomicką, Izą Kaszyńską, Sebastianem Cichockim i antropolożką Aleksandrą Janus, która bada zwroty muzeologiczne, poprowadzi Bogna Świątkowska.

Informacje o wydarzeniach związanych dostępne są na stronach www.facebook.com/parkrzezbynabrodnie, www.park.artmuseum.pl

Uczestniczki i kuratorka o Letniej Szkole na Bródnie
Luiza Poreda, malarka, artystka konceptualna

Zdecydowałam się na udział w zajęciach, bo latem nie ma zbyt wielu zleceń. Cenię i lubię działania Muzeum Sztuki Nowoczesnej, więc zakładałam, że na pewno nauczę się czegoś nowego, dodam własną cegiełkę do Parku Rzeźby na Bródnie. Wszystko robiłam z entuzjazmem. Lubię projekty po tej stronie Wisły, bo długo tu mieszkałam. Przygoda z Letnią Szkołą wiele mi dała. Zajęła czas, poznałam świetne osoby, zintegrowałyśmy się. Poznałam Park Bródnowski. Park Rzeźby to najciekawsze miejsce w Warszawie. Wzbogacającym doświadczeniem było zetknięcie z ideą ekomuzeum. Przeniosę je do innych miejsc. Mam poczucie poszerzenia działań artystycznych, pogłębienia praktyki artystycznej.
Joanna Miakota, tłumaczka języka francuskiego

Zapisałam się na zajęcia, bo podobała mi się idea ekomuzeum. Chciałam się sprawdzić w otwartej przestrzeni. Lubię działania w przestrzeni publicznej. Letnia Szkoła to wspaniałe doświadczenie, dzięki któremu poznałam przestrzeń bródnowską, jako nowe dla mnie miejsce w mieście. Miejsce tajemnicze, z wieloma opowieściami. Zajęcia pozwoliły mi zapuścić mały korzonek w tym mieście. To dla mnie ważne, bo pochodzę z Inowrocławia. Wspaniałe spędziłam wakacje w Parku Bródnowskim.

Iza Kaszyńska, kuratorka
Letnia Szkoła to wymagający proces, inny niż pozostałe projekty Muzeum Sztuki Nowoczesnej. To projekt angażujący różne osoby, było ich siedemnaście. To praca w zupełnie innej materii, niż organizowanie wystaw. Praca z ludźmi. Świetnie jest być w procesie, działać; ale też trudniej się ograniczać i dokonywać wyborów. Przecież proces twórczy nigdy się nie kończy. Jest bardzo angażujący. Uczestniczki Letniej Szkoły bardzo łatwo w to weszły. To mocne zaangażowanie wielu osób pozwoliło ściągnąć ekspertki. Dzięki temu program stał się bogatszy. Był mocny merytorycznie, ponieważ zespoły dysponowały budżetem na działania. Dla mnie jest cenne, że wypracowane przez uczestniczki tematy, są takie, jakie bym sobie wymarzyła. Przyroda, kontakt z urzędem – otwarta rada programowa – refleksja nad tym, jak współzarządzać Parkiem Rzeźby. A to inicjatywa Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Jolanta Zientek-Varga