Ponad Człowiekiem

Kosmos nieosiągalny dla ludzkiego umysłu, ale zachwycający i pobudzający do stawiania pytań - kim jesteśmy i skąd przychodzimy? – to temat malarstwa Izabeli Lewandowskiej, prezentowanego w Galerii 81 Stopni.

Ksiądz Michał Heller, teolog, a jednocześnie filozof przyrody i badacz kosmosu, nazwał zamysł Boga, jakim jest Wszechświat, Wielką Matrycą. Tak też pojmuje Wszechświat malarka Izabela Lewandowska, zafascynowana pięknem gwiazd od dawna. W Galerii 81 Stopni od 7 grudnia możemy oglądać jej kosmiczne pejzaże.

- Wszechświat możemy postrzegać dwojako: obiektywnie, poprzez naukę i subiektywnie, poprzez własne emocje – mówi artystka. – Ja widzę w nim przede wszystkim piękno.

Michał Heller dowiódł, że wbrew pozorom, da się pogodzić wiarę w Boga z osiągnięciami nauki, bo Wszechświat, ta Wielka Matryca, jest pierwowzorem wszystkiego, a odkrywanie praw matematycznych i fizycznych to dopiero początek drogi przybliżającej nas do absolutu. Nie jesteśmy w stanie ogarnąć naszym umysłem Wszechświata, ale możemy stawiać pytania i postrzegać go emocjonalnie.

I dlatego, mimo że wystawa zatytułowana jest „Ponad Człowiekiem”, to jednak malarstwo Izabeli Lewandowskiej w znacznym stopniu odnosi się do ludzkich uczuć i emocji. Już same tytuły obrazów: „Pocałunek”, „Rozstanie”, „Namiętność” wskazują, że kosmos jest dla artystki jedynie inspiracją do ukazania ludzkiej duchowości.

„Malarka wykreowała własny mikrokosmos, w którym układ planetarny został porównany do zgranej symfonii, urokliwa, spiralna mgławica – do marzenia, a księżyc do tego, co zasłania lub odkrywa prawdę o świecie” – napisała we wstępie do wystawy Weronika Zasada-Stańska.

Izabela Lewandowska odkrywa przed nami własną prawdę o Wszechświecie. Poprzez swoje ekspresyjne, mieniące się feerią barw obrazy stawia nas wobec tajemnicy nieskończoności, ale również zachęca do stawiania pytań egzystencjalnych.

Wystawę malarstwa Izabeli Lewandowskiej „Ponad Człowiekiem” w Galerii 81 Stopni przy ul. Kłopotowskiego 38 lok. 5 można oglądać do 7 stycznia 2020 roku.

Joanna Kiwilszo